Wczorajszy mecz pomiędzy Paris Saint Germain a Lyon okazał się prawdziwym widowiskiem, które zakończyło się zwycięstwem PSG ze znaczną przewagą 4-1. Spotkanie odbyło się na Parc des Princes w ramach 30. kolejki Ligue 1, a kibice zgromadzeni na stadionie mieli okazję zobaczyć wiele emocji i efektownych bramek. Oto raport z tej pełnej zwrotów akcji konfrontacji.

Paris Saint Germain 4-1 Lyon: Kapitalna Wygrana Gospodarzy na Parc des Princes

Wczorajszy mecz pomiędzy Paris Saint Germain a Lyon na stadionie Parc des Princes dostarczył kibicom niezapomnianych emocji. Gospodarze zapewnili widowiskową grę i pewne zwycięstwo 4-1, nie dając szans rywalom na odniesienie sukcesu.

Od pierwszych minut spotkania PSG narzuciło swoje warunki, dominując na boisku i zmuszając gości do defensywy. Już w 3. minucie gola strzelił Nemanja Matić, rozpoczynając festiwal bramek dla drużyny z Paryża.

Sześć minut później Beraldo podwyższył prowadzenie PSG na 2-0 po asyście B. Barcoli, sprawiając, że atmosfera na trybunach osiągnęła zenit.

Na 3-0 podwyższył Gonçalo Ramos w 32. minucie po zagraniu A. Hakimiego, ukazując klasę ofensywną gospodarzy. Lyon próbowało się bronić, ale nie było w stanie powstrzymać rozpędzonego PSG.

Chwilę później E. Nuamah zdobył bramkę dla Lyon, zmniejszając wynik do 3-1, jednak radość gości była krótka, ponieważ już w 42. minucie Gonçalo Ramos ponownie trafił do siatki, ustalając wynik meczu na 4-1 po zagraniu Marco Asensio.

Mimo starań obu drużyn, żadna z nich nie otrzymała żółtej ani czerwonej kartki, co świadczy o fair play na boisku. PSG pewnie kontrolowało przebieg meczu, prezentując wysoką skuteczność w wykończeniu akcji.

Po końcowym gwizdku sędziego François Letexiera, kibice PSG mogli cieszyć się zasłużonym zwycięstwem swojej drużyny. Mecz z Lyon był emocjonujący i pełen dynamiki, pozostawiając po sobie niezapomniane wrażenia.

Następne wyzwania czekają zarówno Paris Saint Germain, które zmierzy się z zespołami: Lorient, LE Havre, Borussia Dortmund, jak i Lyon, które zmierzy się z Monaco, Lille, Clermont Foot. Kibice już nie mogą się doczekać kolejnych starć swoich ulubionych drużyn w ramach Ligue 1.